Peru – Rozdział 6: Andy, Inkowie i wulkany.
Przemierzamy kraj, stopniowo nabierając wysokości. Poruszamy się bardzo wygodnymi, luksusowymi autokarami, dłuższe odcinki pokonując w nocy. Mega wygodny fotel, który rozkłada się prawie do poziomu łóżka, sprawia, że rano jesteś na miejscu wyspany. Jechaliśmy fragmentem słynnej Panamericany,…
Peru – Rozdział 5: Oaza (nie)spokoju.
Po tygodniu w Peru można już sobie wyrobić zdanie na pewne tematy. Napomknę tylko o jednym, jakże aktualnym: COVID. Odbywa się tu jakieś szaleństwo pandemiczne. Podwójne maseczki, dezynfekcja wszystkiego (w tym pieniędzy przy płaceniu), przy wejściu do…
Peru – Rozdział 4: Tam gdzie Pacyfik spotyka się z pustynią.
Zostawialiśmy Amazonię z lekkim żalem, ale w pełni usatysfakcjonowani. To była fantastyczna przygoda! Pokazaliśmy tylko namiastkę naszych przeżyć: więcej w późniejszym czasie. Wielkie miasta Ameryki Płd. (w tym Lima), charakteryzują się tym, że nie wszędzie jest bezpiecznie.…
Peru – Rozdział 3: O tym jak łowiliśmy piranie.
W tej części świata wszystko kręci się wokół Amazonki. Potężne rybołóstwo, transport ludzi do wiosek rozsianych wzdłuż rzeki, jak również przewóz obfitych plonów ofiarowanych przez dżunglę. Nasza dwudniowa wycieczka do lasu, to 2-godzinne odpłynięcie (przynajmniej częściowo) od…
Peru – Rozdział 2: Iquitos – brama do Amazonii
Iquitos, to największe na świecie miasto, do którego dostać się można tylko samolotem lub rzeką! Po wylądowaniu w sercu peruwiańskiej części Amazonii, uderza 32 stopniowy, równikowy upał, który dla nas „białasów” ciężko porównać z jakimkolwiek znanym ciepełkiem.…
Peru – Rozdział 1: Berlin
Ale jak to? Dlaczego przez Berlin…? Krótko odpowiadając: jak nie chcesz wydać „milionów”, (bo ich nie masz), to udajesz się tam, gdzie jest taniej. Ot, taki paradoks ? Po nocce w autobusie i dotarciu do mieszkanka (dzięki…
O naszym blogu – część druga
W poprzednim poście rozsjaśnialiśmy troszkę, o co nam właściwie z tym blogowaniem chodzi 🙂 Dziś szybciutko dokończę myśl i … przechodzimy do konkretów! 3. Ukryta kamera Nauczeni wieloma wyjazdami, chcemy spróbować posiłkować się w pozyskiwaniu fajnego materiału…
Marschall’s Travel Plan – ale o co właściwie chodzi?
Pomysł na bloga zrodził się na początku roku, pewnej zimowej soboty, przy ognisku i grzańcu 🙂 Praktycznie nie podróżowaliśmy, szalał covid i generalnie nasze spojrzenie na wiele życiowych spraw się zmieniło. Postanowiliśmy, że najpóźniej zimą ruszamy z…
Witajcie!
Ogromnie się cieszymy mogąc przedstawić Wam nasz nowiutki, świeżutki, jeszcze gorący projekt pod tytułem: Marschall’s Travel Plan ! 🙂 Jesteśmy niezmiernie podekscytowani i szczęśliwi, że w końcu możemy ruszyć. Fajnie, że do nas zajrzałeś. Mamy nadzieję, że…